czwartek, 1 stycznia 2015

Sernik po wiedeńsku z rodzynkami

Nowy Rok, Nowe doznania, Nowe pomysły, Nowe smaki...Warto powitać go na słodko. A jeżeli na słodko i uroczyście to moje myśli biegną tylko w jednym kierunku. Sernik po wiedeńsku!
W mojej rodzinie nie ma chyba osoby, która by za nim nie przepadała, a już na pewno Filipek i moja mama :) Smak obłędny. Ciasto idealnie wilgotne, rozpływające się w ustach... Zapraszam do skuszenia się.


CO KUPIĆ:

- 1 kg gotowego sera na sernik (zmielony) lub 1 kg sera twarogowego w kostkach ( ser ten należy 3- krotnie zmielić w maszynce do mięsa)
- 7 duże jaja "L"
- 3 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej
- około 1,5 szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- otarta skórka z połowy pomarańczy
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 kostki margaryny do pieczenia ( 175g )
- 2 garście rodzynek

Polewa:
- 100g śmietanki kremówki UHT 30%
- 100g czekolady deserowej
- 1 łyżeczka miękkiego masła

Rady:
Najlepiej wybrać jednak ser twarogowy w kostkach, chociaż wymaga on odpowiedniego, czasochłonnego przygotowania. Jeżeli zdecydujemy się na zmielony już ser w pojemniku, a zebrała się w nim serwatka, należy ją całkowicie usunąć.

JAK ZROBIĆ:
Ucieramy margarynę z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami na jednolitą masę. Dodajemy ser twarogowy, mąkę, proszek do pieczenia oraz skórkę z pomarańczy. Masę dokładnie mieszamy (miksujemy). Na koniec ubijamy białka na sztywno, dodając odrobinę soli. Łączymy delikatnie całość za pomocą drewnianej łyżki, dodajemy rodzynki.





Przygotowujemy okrągłą tortownicę (średnica ok 27 cm). Smarujemy dokładnie margaryną i posypujemy bułką tartą. Przelewamy masę do formy. Pieczemy w 180 st.C (górna i dolna grzałka) przez 45 min.



Po upieczeniu sernik pozostawiamy do ostygnięcia najlepiej w piekarniku, odrobinę uchylając drzwiczki. Po ostygnięciu, ranty sernika wyrównujemy nożem. Lubię gdy sernik jest idealnie równy, więc przekładam go "do góry nogami", jak na zdjęciu. Na koniec nanoszę polewę i już!



Polewa deserowa:
W małym garnku zagotowujemy śmietankę. Zdejmujemy z ognia i rozpuszczamy w niej pokruszoną czekoladę i łyżeczkę masła.


SMACZNEGO !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz